Rząd chce deregulować energetykę nową ustawą
- 11 maja 2025 22:33
- Opracowała: JK

fot. Pixabay
W zeszłym tygodniu rząd zaplanował pracę nad nowym projektem ustawy, który ma dergulować energetykę. Ma ona uprościć rachunki za energię, ale także sprawić, by konsumenci byli bardziej świadomi jak oszczedzać energię. Skorzystają też prosumenci i firmy energetyczne.
Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu dokonania deregulacji w zakresie energetyki ma zostać przyjęty przez rząd w drugim kwartale tego roku.
Firmy energetyczne będą musiały uprościć rachunki, tak by każdy je rozumiał
Jednym z jego kluczowych celów będzie znaczne uproszczenie rachunków za energię, tak by bez problemu mogli je zrozumieć wszyscy konsumenci. Dziś bardzo wielu z nich zgłasza problemy z ich zrozumieniem, a często obfitują one w niezrozumiałe pojęcia czy wykresy. Uproszczenie rachunków ma także pomóc Polakom w lepszym kontrolowaniu kosztów i zużycia energii. Wzór rachunku ma być standardowy i obowiązywać wszystkie firmy sprzedające energię.
Rachunek ma zostać podzielony na kilka czytelnych sekcji, w których wyszczególnione zostaną: całkowity koszt energii, zużycie w określonym okresie rozliczeniowym, opłaty stałe oraz ewentualne opłaty dodatkowe. Konsumenci mają też zyskać możliwość zawierania umów z cenami detalicznymi energii elektrycznej. Dzięki temu odbiorcy będą mieć szansę zredukować koszty, które ponoszą za energię elektryczną, na przykład zużywając jej więcej w godzinach kiedy jest tańsza.
Dodatkowo odbiorcy będą mieć możliwość porównywania ofert sprzedaży energii w bardziej przejrzysty sposób, bo firmy energetyczne będą mieć obowiązek przedstawiać swoje oferty w ujednoliconym formacie, co ułatwi konsumentom wybór najkorzystniejszej opcji.
Prosumentom będzie się bardziej opłacać, a inwestorzy OZE szybciej zbudują instalacje
Rząd zamierza też w nowym projekcie nałożyć na firmy obowiązek przekazywania odbiorcom zrozumiałych poradników jak korzystać z energii i jak obniżyć jej koszty.
W końcu skorzystać mają też prosumenci objęciu systemem net-billingu, a więc wszyscy ci, którzy założyli przydomową fotowoltaikę po 31 marca 2022 roku. Nowe rozwiązania mają zwiększyć opłacalność ich inwestycji.
Projekt ustawy ma też przyspieszyć proces inwestycyjny dla OZE. Skrócone mają być terminy wydawania zezwoleń i decyzji, szczególnie dla instalacji wykorzystujących energię słoneczną, magazynów energii elektrycznej oraz pomp ciepła. Docelowo, łączny czas trwania procedur inwestycyjnych ma się zmniejszyć z 356-416 dni do 149 dni.
Koniec obliga giełdowego
Ponadto rząd chce znieść tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży energii elektrycznej poprzez giełdę energii. Celem jest zapewnienie przedsiębiorstwom wytwarzającym energię elektryczną swobody w zakresie wyboru sposobu sprzedaży wyprodukowanej energii. Ma to obniżyć koszty transakcyjne i umożliwić odbiorcom końcowym uzyskanie dostępu do tańszych ofert sprzedaży energii.