Czesi jednak zbudują atom z Koreą. Jest nowa decyzja sądu

Czechy podpisały umowę z Korea Hydro & Nuclear Power na budowę dwóch nowych reaktorów w elektrowni Dukovany. Czeski Naczelny Sąd Administracyjny uchylił bowiem nakaz sądu okręgowego zakazującego transakcji.
 
Decyzja sądu okręgowego była podyktowana skargą EDF, francuskiej firmy budującej elektrownie jądrowe, która nie zgadzała się na to, że to Koreańczycy, a nie oni wygrali przetarg.
 
Nowe jednostki mają produkować energię elektryczną za cenę poniżej 90 euro za megawatogodzinę, a więc taniej niż podobne projekty w Polsce czy Wielkiej Brytanii.
 
Zdecydował interes publiczny
 
Sąd uznał, że zakaz wydany w zeszłym miesiącu na rzecz EDF przez sąd okręgowy jest zarówno niezgodny z prawem, jak i częściowo niepodlegający rozpatrzeniu. Ponadto
uznał interes publiczny, którym jest terminowe zawarcie umowy i rozpoczęcie jej wykonywania.
 
Oznacza to, że Czechy bez przeszkód prawnych zbudują nowe moce jądrowe z KHNP, jeżeli co do kontraktu nie będzie miała zastrzeżeń UE.  
 
Oferta Koreańczyków opiewa na około 8,6 miliarda dolarów za jednostkę, w przypadku budowy dwóch bloków. EDF wniósł do czeskiego urzędu ds. konkurencji wniosek kwestionujący przetarg, który w kwietniu został unieważniony.
 
Otworzyło to drogę do planowanego podpisania oficjalnych kontraktów z KHNP 7 maja. Jednakże EDF udało się uzyskać 6 maja w czeskim sądzie okręgowym w ostatniej chwili nakazu wstrzymania podpisania umowy do czasu rozpoznania przez sąd sprawy związanej z procesem przetargowym.
 
Francuzi uważają, że Czesi chcą udzielić Koreańczykom nielegalnej pomocy państwa
 
W odpowiedzi spółka deweloperska Elektrárna Dukovany II i KHNP złożyły skargi do czeskiego Najwyższego Sądu Administracyjnego o uchylenie nakazu. Zastrzeżenia francuskiej firmy EDF do przetargu opierają się na przekonaniu, że cena oferowana przez KHNP oraz włączenie gwarancji, że budowa nie opóźni się ani nie stanie się droższa, byłoby niewykonalne bez nielegalnej pomocy państwa, biorąc pod uwagę ceny w branży nuklearnej.
 
EDF twierdzi, że gdyby ich konkurencyjny oferent otrzymał wsparcie państwa, naruszyłoby to zasady obowiązujące w Unii Europejskiej. Oprócz postępowania sądowego w Republice Czeskiej Unia Europejska prowadzi wstępną ocenę czy potencjalne zagraniczne nakłady finansowe otrzymywane przez KHNP można uznać za dotacje zagraniczne.
 
Czeski rząd znalazł kruczek prawny przeciw EDF
 
Czeski rząd twierdzi, że zgodnie z ekspertyzą Ministerstwa Przemysłu i Handlu umowa ze spółką KHNP nie podlegała rozporządzeniu w sprawie subsydiów zagranicznych. Wynikało to zarówno z charakteru samej umowy, jak i z faktu, że postępowanie przetargowe zostało wszczęte przed dniem wejścia w życie tego rozporządzenia.
 
Obecnie Czechy pozyskują około jednej trzeciej energii elektrycznej z czterech bloków WWER-440 w Dukovanach, które rozpoczęły pracę w latach 1985–1987, oraz dwóch bloków WWER-1000 działających w Temelínie, które zostały uruchomione w latach 2000–2002. W ramach umowy z Koreńczykami Czesi zbudują dwa dodatkowe bloki 5 i 6 w Dukovanach oparte na reaktorach APR 1000 o mocy 1 GW każdy.