Światowy rynek energii wiatrowej będzie rósł jak na drożdżach

Globalny rynek energii wiatrowej w ciągu najbliższej dekady czeka historyczny wzrost pomimo przeciwności. Tak wynika z najnowszego raportu firmy konsultingowej Wood MacKenzie.
 
Przyczyni się do tego duży wzrost nowych instalacji w Chinach. Zdaniem Wood MacKenzie branża jest gotowa dodać drugi terawat mocy do 2030 r. – osiągając ten cel w ciągu zaledwie siedmiu lat, w porównaniu z 23 latami potrzebnymi na osiągnięcie pierwszego terawata w 2023 r.
 
Rok 2025 będzie rekordowy dla energetyki wiatrowej
 
Raport ocenia, że branża wiatrowa jest na dobrej drodze do zakończenia 2025 roku rekordem, jeśli chodzi o przyrost nowych mocy, na poziomie 170 GW.
 
W samym czwartym kwartale tego roku sektor może podłączyć nawet ponad 70 GW, co również będzie stanowić rekord.  
 
Prognoza Wood MacKenzie wskazuje na wzrost o 13% z kwartału na kwartał wynikający ze znacznego przyrostu nowych mocy w lądowych farmach wiatrowych w Chinach.
 
Raport wskazuje także, że do 2032 r. globalna moc w wietrze ma się podwoić w porównaniu z poziomem z 2024 r.
 
Amerykanie spowolnią rozwój wiatraków
 
Mimo pozytywnych prognoz Wood MacKenzie zauważa jednocześnie, że branża boryka się z poważnymi przeszkodami głównie natury politycznej, które są przyczyną niepewności co do jej rozwoju na niektórych rynkach.
 
Prognozy dotyczące rozwoju lądowej energetyki wiatrowej w Chinach znacznie się poprawiły, w związku z wzrostem ilości centrów danych i postępującą elektryfikację.
 
Jednak sektor morskiej energetyki wiatrowej w Chinach stoi przed poważnymi wyzwaniami, a konflikty dotyczące użytkowania obszarów morskich poważnie opóźniają terminy realizacji projektów i wstrzymują budowę nawet w przypadku projektów już będących w toku.
 
Z kolei w USA uchwalona w lipcu 2025 r. ustawa One Big Beautiful Bill Act przyniosła poważne przeszkody dla rozwoju energetyki wiatrowej. Stąd raport przewiduje spadek przyrostu nowych mocy wiatrowych nawet poniżej poziomu Indii i Niemiec.