Z dopłat korzysta głównie węgiel
- 13 stycznia 2020 11:54
- : : autor: AMC
Łącznie kilkanaście mechanizmów wsparcia publicznego pochłania ponad 7 mld zł rocznie z budżetu państwa i kieszeni odbiorców energii. Korzystają z nich głównie elektrownie węglowe. Dopłacamy do energetyki 7 mld zł rocznie. Aż dwie trzecie wsparcia trafia do energetyki konwencjonalnej – wynika z opublikowanego przez WiseEuropa oraz ClientEarth Prawnicy dla Ziemi raportu „Subsydia: Motor czy hamulec polskiej transformacji energetycznej?”. W ramach przygotowywania publikacji zostały wzięte pod lupę wszystkie formy publicznych subsydiów, z jakich korzysta polska energetyka.
Na stronie wise-europa.eu czytamy, że raport to kompendium przedstawiające wszystkie formy pomocy publicznej, które trafiają do sektora energetycznego od wejścia Polski do Unii, z perspektywą do 2023 r. Raport ocenia te mechanizmy pod kątem ich legalności, kosztów, efektów środowiskowych oraz wpływu na transformację energetyczną.
- Okazuje się, że pomimo szumnych zapowiedzi polityków o zwiększaniu wsparcia dla zielonych technologii, strumień publicznych pieniędzy nie płynie w kierunku OZE. Wciąż około dwóch trzecich środków zasila energetykę konwencjonalną, głównie węglową – mówi Wojciech Kukuła z ClientEarth, współautor raportu. W raporcie czytamy, że tylko w l. 2013-2018 z budżetu państwa i rachunków za energię dopłaciliśmy do energetyki około 45 mld zł. Aż 30 mld trafiło do energetyki konwencjonalnej.
- Dla porównania, za pieniądze, które trafiły do elektrowni węglowych można byłoby postawić w Polsce elektrownię jądrową, uważaną przecież za ekstremalnie drogą, lub dwie duże farmy wiatrowe na Bałtyku – dodaje Kukuła.
Najwięcej, bo około 8 mld zł, trafiło zdaniem autorów publikacji do energetyki konwencjonalnej z bezpłatnych uprawnień do emisji gazów cieplarnianych przyznanych w ramach EU ETS i z rekompensat za rozwiązanie kontraktów długoterminowych (tzw. KDT), które tylko w tym okresie kosztowały odbiorców energii 7 mld zł. Korzystała ona także ze wsparcia w ramach operacyjnej rezerwy mocy i interwencyjnej rezerwy zimnej, kolorowych certyfikatów dla współspalania biomasy z węglem i kogeneracji, czy ustawy o cenach energii.