Słońce wygrywa z epidemią
- 2 kwietnia 2020 13:11
- : : autor: PARA
Jak zauważa prezes PSF, konsekwencje rozprzestrzeniania się koronawirusa uświadomiły producentom potrzebę większej dywersyfikacji poszczególnych elementów łańcucha dostaw. – Powinniśmy wzmacniać lokalny sektor, w tym polskich producentów ogniw i modułów fotowoltaicznych – mówi.
Zdaniem Wojciecha Cetnarskiego to szansa dla firm, które mogłyby rzucić wyzwanie dalekowschodnim poddostawcom modułów i uruchomić ich lokalną produkcję. Taka dywersyfikacja zmniejszy ryzyko zakłóceń po stronie dostaw komponentów i zapewni większą stabilność branży, co ma już wymierne znaczenie.
Pandemia koronawirusa spowoduje prawdopodobnie pierwsze od lat widoczne spowolnienie w rozwoju energetyki słonecznej. Biorąc pod uwagę obecny rozwój wydarzeń, wydaje się, że będzie to jednak tylko chwilowy zastój i szybko możemy spodziewać się powrotu na dawną ścieżkę dynamicznego przyrostu mocy wytwórczych.
– Sytuacje takie jak epidemia zawsze maja wpływ na działalność gospodarczą – zwłaszcza oddziałująca w globalnej skali pandemia. Niemniej, w przypadku sektorów infrastrukturalnych, jest on ograniczony, choć potencjalnie najgroźniejszy – przerwy w dostawach prądu mogłyby mieć gorszy skutek od samej epidemii. Na szczęście nowoczesna energetyka, a szczególnie ta oparta na technologiach takich jak wiatr czy słońce, jest najbardziej odporna na zakłócenia w funkcjonowaniu społeczeństw, jakie wywołują np. epidemie – mówi Wojciech Cetnarski.