Rusza transformacja sektora elektroenergetycznego
- 17 kwietnia 2021 11:05
- : : autor: AMC
– Polityka klimatyczna Unii Europejskiej powoduje, że nie możemy pozostawać bierni. Naszym celem jest przeprowadzenie transformacji w przemyślany i bezpieczny dla Polaków sposób – dodaje wicepremier.
Ze względu na restrykcyjną i zaostrzającą się politykę klimatyczną Unii Europejskiej, a także konieczność realizacji założeń przyjętej na początku lutego tego roku Polityki energetycznej Polski do 2040 roku (PEP 2040) sektor energetyczny znalazł się w trudnym położeniu. Polityka europejska zakłada, że do 2030 roku nastąpi zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. w stosunku do 1990 roku, a także co najmniej 32-proc. udział źródeł odnawialnych w finalnym zużyciu energii. Dla polskiego sektora elektroenergetycznego to ogromne wyzwanie.
Uzależnieni od węgla
Ze względów historycznych ale także z powodu posiadanych przez Polskę zasobów naturalnych energetyka w naszym kraju jest oparta przede wszystkim na węglu. Udział energii wytworzonej z tego właśnie paliwa wynosił w 2020 roku blisko 70 proc. Problemem jest również wiek kotłów energetycznych. Ponad 70 proc. z nich ma ponad 30 lat.
W związku z tym Polska musi w najbliższych latach dokonać zasadniczej zmiany systemu a praktycznie wybudować nowy. Chodzi o to, by zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju i móc pokrywać zwiększające się zapotrzebowanie na energię, a jednocześnie opierać się przy tym na krajowych źródłach i chronić obywateli przed drastycznym wzrostem cen. Wyliczenia ekspertów pokazują, że bez zaplanowanej w programie transformacji energetyki rachunek za prąd jaki płaci przeciętny obywatel za 10 lat byłby wyższy o ok. 250 zł rocznie.
– Już teraz koszty emisji przewyższają koszty surowca – podkreśla Jacek Sasin. Wicepremier dodaje, że nie należy się spodziewać, by to się odwróciło.