Turów musi przestać działać najpóźniej do 2030 roku
- 12 sierpnia 2021 08:13
Organizacje informują, że w stanowisku przesłanym do redakcji Gazety Wyborczej ministerstwo powołuje się m.in. na pakiet Fit for 55 Unii Europejskiej. Nie wspomina jednak w jaki sposób zamierza spełnić wymagania zawarte w pakiecie, skoro rząd wciąż uparcie planuje wydobycie węgla kamiennego do 2049 roku i brunatnego (z kopalni Turów) do 2044 roku.
– Raport IPCC nie pozostawia wątpliwości: Turów musi zakończyć pracę najpóźniej do 2030 roku. Konieczna jest też analiza kosztów wyłączenia elektrowni i kopalni Turów z końcem 2026 roku. Dlatego wzywamy PGE i polskich polityków do zajęcia odpowiedzialnego stanowiska. Wiele złych decyzji podjęto w sprawie Turowa, ale wciąż jeszcze nie jest za późno na zmiany – komentuje Kuba Gogolewski, koordynator projektów w Fundacji Rozwój TAK – Odkrywki NIE.
Dodaje: – Ani rząd, ani PGE nie przedstawiło do tej pory nawet analizy kosztów zakończenia pracy kompleksu turowskiego do 2026 lub 2030. Także w ramach dyskusji o przekazaniu elektrowni i kopalni węglowych (w tym kompleksu turowskiego) do NABE nie pojawiały się daty odejścia od węgla zgodne z naukowym konsensusem dotyczącym klimatu
– Naukowcy z Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu mówią jasno, że kraje takie jak Polska muszą całkowicie zrezygnować z węgla do roku 2030. Region Bogatyni ma więc niewiele czasu, żeby przestawić się na zieloną energię, stworzyć nowe miejsca pracy dla osób zatrudnionych w PGE i rozwijać nowe gałęzie przemysłu. W takiej transformacji może pomóc stworzony do tego unijny Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, jednak bez jasnej daty zamknięcia Turowa – wcześniejszej niż rok 2044 – region nie ma szans na otrzymanie tych funduszy – podkreśla Katarzyna Kubiczek, koordynatorka projektów w Stowarzyszeniu Ekologicznym EKO-UNIA.
– Świat się gotuje, a kryzys klimatyczny zabija życie na naszej planecie. Raport IPCC daje nam nadzieję, że uniknięcie czarnego scenariusza nadal jest możliwe, o ile szybko odejdziemy od spalania węgla. Dlatego pozwaliśmy PGE GiEK – właściciela m.in. kopalni odkrywkowej i elektrowni w Turowie – i na sali sądowej będziemy domagać się odejścia koncernu od węgla najpóźniej do 2030 roku – dodaje Katarzyna Guzek z Greenpeace.