Nawzajem sobie potrzebni
- 4 grudnia 2017 15:55
- : : autor: Kajetan Berezowski
- Obawiamy się tego. Mówię otwarcie. Przy wydłużonych terminach płatności od 120 do 150 dni termin kredytowania VAT-u jest znaczący. Nigdy nie jest tak, że VAT-u należnego jest tyle, co VAT-u od sprzedaży, ponieważ kupuje się materiały i odlicza ten podatek. Zatem wartość zablokowanego VAT-u będzie wyższa od należnego państwu. I to może być spore zagrożenie dla spółek okołogórniczych – ocenia Franiel.
W zdecydowanie korzystniejszej sytuacji jest Spółka Usług Górniczych, działająca w strukturach Taurona Wydobycie. Stanowi swoiste zaplecze kadrowe dla trzech kopalń spółki: Janiny, Sobieskiego i Brzeszcz.
- Wykonujemy głównie usługi specjalistyczne, prace zbrojeniowe, likwidację ścian, drążenie, kotwienie, czyszczenie chodników, roboty szybowe – wylicza Janusz Adamowicz, prezes zarządu.
W zakres kompetencji SUG wchodzi również działalność szkoleniowa, prowadzona także dla innych spółek grupy kapitałowej Taurona, a nawet firm spoza niej. Naturalnie podstawą działalności spółki córki Taurona Wydobycie jest górnictwo. Prezes Adamowicz przyznaje, że braki kadrowe od pewnego czasu dają o sobie znać, ale mimo to firmie udało się przystąpić do realizacji nowych zadań w kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, a nawet na Słowacji, gdzie w jednym z zakładów górniczych spółki Hornonitrianske bane Prievidza znalazło zatrudnienie 40 pracowników. SUG współpracuje również z Akademią Górniczo-Hutniczą i Politechniką Śląską, organizując praktyki dla studentów. Paraliż wynikający z wydłużonych płatności w grę nie wchodzi. Główny zleceniodawca płaci w terminie.
- To pobożne życzenie, aby taka sytuacja panowała na całym rynku usług górniczych. Niedawno dyskutowaliśmy na ten temat z wiceministrem energii Grzegorzem Tobiszowskim, a wcześniej także z posłem Grzegorzem Janikiem i prezesem JSW Danielem Ozonem. Minister szybko zajął się sprawą. Już dwa tygodnie później JSW podpisała porozumienie z Bankiem Ochrony Środowiska, który w formie faktoringu umożliwi szybszą spłatę zobowiązań JSW firmom okołogórniczym. To pierwszy dobry znak dla naszego środowiska od kilku lat. Mam nadzieję, że dalej tą drogą pójdzie PGG. Rozumiemy skomplikowaną i trudną sytuację spółek górniczych, ale chcemy też, by ich zarządy zrozumiały, że nam też nie jest łatwo, a z długoletniego doświadczenia wiem, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni – podsumowuje Zbigniew Bułka, wiceprezes Konsorcjum Przedsiębiorstw Robót Górniczych i Budowy Szybów.