Orlen rozprawia się z mitami
- 13 września 2022 10:25
- autor: AMC
MIT: ORLEN niemal wszystkie zyski czerpie z produkcji i handlu paliwami w Polsce
Znacząca część zysków Grupy ORLEN pochodzi z innych źródeł niż produkcja paliw w Polsce. To miedzy innymi produkcja i sprzedaż paliw na rynkach zagranicznych (3 rafinerie zagraniczne i ponad 1000 stacji w Niemczech, Czechach, na Litwie i Słowacji), produkcja i dystrybucja energii elektrycznej, a także sprzedaż produktów petrochemicznych, czyli przede wszystkim materiałów do produkcji tworzyw sztucznych. Grupa ORLEN to największa firma w Europie Środkowej, której produkty są dostępne w 100 krajach na całym świecie.
MIT: Modelowa marża rafineryjna pokazuje wielkość zarobku koncernu
ORLEN nie opuszcza, ani nie podnosi modelowej marży. Modelowa marża rafineryjna jest rynkową miarą wartości jaką osiągają rafinerie w wyniku przerobu ropy na gotowe produkty naftowe. Nie jest to ani wskaźnik zarobku koncernu, ani cen paliw na stacjach. To uproszczony wskaźnik, głównie dla inwestorów, działający w oparciu o konkretne liczby, czyli globalne, rynkowe notowania cen ropy i gotowych paliw, niezależne od firm paliwowych. Marże modelowe zachowują się w taki sam sposób dla wszystkich koncernów w regionie, różni je jedynie struktura produkcji poszczególnych firm.
MIT: Ceny paliw muszą być ściśle skorelowane z siłą nabywczą w danym kraju
Rynek paliw jest rynkiem regionalnym, na którym towar może się swobodnie przemieszczać do innych krajów, niezależnie od siły nabywczej w danym kraju. Główne składniki cen paliw, czyli ropa naftowa, energia elektryczna i gaz, są cenami rynkowymi i są na zbliżonym poziomie dla wszystkich producentów w regionie, niezależnie od poziomu średnich zarobków w danym kraju.
MIT: Ceny na stacjach muszą wzrastać proporcjonalnie do cen ropy
Ceny hurtowe paliw w Polsce i Europie ustalane są przede wszystkim w oparciu o notowania gotowych produktów paliwowych, czyli benzyny i diesla na międzynarodowym rynku. Dla naszego kraju i Europy Zachodniej jest to rynek ARA (Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia). Ze względu na fakt, że samochody jeżdżą na paliwa, a nie na ropę, koszt ropy nie ma bezpośredniego wpływu na cenę paliw. W momencie, gdy na rynku podaż paliw nie jest w stanie nadążyć za popytem, mechanizmem regulującym rynek jest cena. Od początku roku dla paliw gotowych (oleju napędowego) notowania wzrosły o ponad 100% i w sposób do tej pory niespotykany rozeszły się z notowaniami ropy naftowej.
MIT: Ceny paliw w Polsce rosły najszybciej w Europie
Porównywanie procentowe wzrostów cen paliw może prowadzić do błędnych wniosków z kilku powodów. Po pierwsze, przed wojną ceny paliw różniły się znacząco w Europie, a paliwa w Polsce należały do najtańszych, w związku z tym wyższy wzrost procentowy był liczony od niższej ceny wyjściowej. Po drugie, poszczególne rynki w Europie były w różnym stopniu zależne od importu, którego koszty logistyczne obecnie szczególnie drastycznie wzrosły dla krajów położonych na wschodzie Europy, które muszą transportować gotowe paliwa na dalsze odległości (przed wojną koszt ten był niższy dla krajów położonych na wschodzie w porównaniu z Europą Zachodnią). Do tego należy dodać zmiany podatkowe i dopłaty różne dla poszczególnych krajów. Na przykład w Niemczech wprowadzono dodatkowe rządowe dopłaty na poziomie 300 euro na 1000 litrów benzyny w sprzedaży hurtowej. Ceny paliw w Polsce, niezmiennie należą jednak do najniższych w całej Unii Europejskiej i są wyraźnie niższe niż w krajach naszego regionu.