REKLAMA 1110x250 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x250 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
REKLAMA 1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP #1]

Jak Ukraina przetrwa wojenną zimę

  • 29 września 2022 08:09
  • Opracowała: AMC
Reklama

Pomimo trwającej od ponad pół roku rosyjskiej inwazji, Ukraina stosunkowo dobrze przygotowała się do okresu grzewczego. Zgromadzone zapasy węgla i gazu prawdopodobnie wystarczą dla zapewnienia dostaw ciepła i prądu. Spadek zapotrzebowania na moc elektryczną, będący wynikiem ograniczenia aktywności gospodarczej w czasie wojny, jest z kolei większy niż utracony potencjał wytwarzania, co umożliwia Ukrainie eksport energii elektrycznej do UE. Największym wyzwaniem będzie zapewnienie energii cieplnej w przypadku nasilenia rosyjskich ostrzałów na elektrociepłownie. Może to spowodować katastrofę humanitarną w Ukrainie i zwiększenie liczby uchodźców - czytamy w najnowszej opinii opublikowanej przez Forum Energii. Jej autorem jest Maciej Zaniewicz.

Zdaniewicz informuje, że łączna moc zainstalowana w ukraińskich źródłach wytwarzania wynosi ok. 55 GW. Większość z nich stanowią elektrownie węglowe. Wraz z elektrowniami gazowymi i kogeneracją, rozmieszczone są one stosunkowo równomiernie po całym kraju, choć dominują głównie na okupowanym Donbasie i wokół znajdujących się w centrum kraju Kijowa i Krzywego Rogu. Elektrownie jądrowe, o łącznej mocy niespełna 14 GW, znajdują się na zachodzie i w centrum kraju. Obecnie jedynie Zaporoska EJ jest na linii frontu. Elektrownie wodne z kolei są rozmieszczone głównie na znajdującym się niedaleko frontu Dnieprze i w mniejszym stopniu na Dniestrze. Najmniej korzystne jest rozlokowanie OZE. Z uwagi na wietrzność i nasłonecznienie, najbardziej korzystne warunki dla ich rozwoju są na częściowo okupowanym południu i wschodzie kraju oraz wzdłuż Karpat.

- Ponad połowa energii elektrycznej produkowanej w Ukrainie wytwarzana jest w elektrowniach jądrowych. Kolejne miejsca w ukraińskim miksie wytwórczym zajmują elektrownie węglowe i gazowe oraz kogeneracja. Energetyka odnawialna w 2020 r. odpowiadała za ok. 7 proc. wytworzonej energii, z czego 2/3 wyprodukowały elektrownie słoneczne. Jej udział na przestrzeni ostatnich lat dynamicznie rósł – jeszcze w 2018 r. stanowił niespełna 2 proc. . Najmniej energii – ok. 5 proc. - wyprodukowały elektrownie wodne i szczytowo-pompowe, które pełnią rolę bilansującą. W ograniczonym stopniu w tym celu wykorzystywane są również elektrownie węglowe - czytamy w opinii.

Zdaniem Zaniewicza wojna znacząco zmieniła warunki funkcjonowania systemu energetycznego. Ekspert informuje, że w sierpniu ok. 90 proc.ukraińskich elektrowni wiatrowych znajdowało się na terenach okupowanych przez Rosję lub zostało uszkodzonych. Podobny los spotkał ok. 30 proc. elektrowni słonecznych i elektrociepłowni. Okupowana jest również Zaporoska Elektrownia Jądrowa o mocy 6 GW. Rosja zniszczyła większość linii łączących ją z terenem kontrolowanym przez Ukrainę i planuje wykorzystywać ją na rosyjskie potrzeby – ponownie synchronizując z systemem rosyjskim. Ponadto okupowana jest Kachowska Elektrownia Wodna.

- Jednocześnie ukraiński popyt załamał się. Zapotrzebowanie na moc spadło aż o jedną trzecią – z ok. 15 GW we wrześniu 2021 roku do zaledwie ok. 10 GW rok później. W rezultacie Ukraina ograniczyła pracę energetyki odnawialnej o ok. 30 proc. Nieelastyczny ukraiński system nie był w stanie zaabsorbować całej produkowanej przez OZE energii. Do problemów wojennej energetyki doszły nieustanne naprawy zniszczonej infrastruktury (od prądu, pomimo regularnych napraw, odciętych jest ponad 600 tys. Ukraińców), rosnące zadłużenie sektora i konieczność ochrony odbiorców przed wzrostem kosztów. Rząd zdecydował o ingerencji w rynek – ustalił limity płatności dla źródeł odnawialnych - czytamy w analizie.

Forum Energii podkreśla, że ukraińska elektroenergetyka jest stosunkowo dobrze przygotowana na zimę. Szacuje się, że szczytowe zapotrzebowanie na moc w Ukrainie może osiągnąć maksymalnie 20 GW. Zadowalający jest również stan zapasów węgla dla energetyki systemowej. Wynosi on ok. 2 mln ton, co znacząco przewyższa wskaźnik z poprzedniego roku. W magazynach znajduje się ok. 13 mld m3 gazu ziemnego i planowane jest osiągnięcie do 15 października bezpiecznego pułapu 14,5 mld m3.

16 marca 2022 roku dokonano awaryjnej synchronizacji ukraińskiego systemu z Obszarem Synchronicznym Europy Kontynentalnej. Ułatwiło to zwiększanie eksportu z całej Ukrainy, a nie jedynie z wyodrębnionych obszarów lub bloków elektrowni, jak dotychczas (z wydzielonej tzw. wyspy bursztyńskiej eksportowano energię na Słowację, Węgry i do Rumunii. Do Polski eksport odbywał się z wydzielonych dwóch bloków elektrowni węglowej Dobrotwir).

W sierpniu operatorzy z Polski i Ukrainy rozpoczęli modernizację linii Rzeszów-Chmielnicki o mocy 1 GW, która zwiększy możliwości przesyłu energii między tymi państwami do 1,2 GW. Prace mają zostać ukończone w grudniu 2022 roku. Na tapet powrócił również projekt odbudowy analogicznego połączenia ukraińsko-rumuńskiego; Piwdennoukraińska (elektrownia jądrowa) – Issacea.

Dwie powyższe inwestycje pozwoliłyby zwiększyć przepustowość połączeń Ukrainy z UE z obecnych 860 MW do ponad 2,8 GW.

Przez większość czasu trwania rosyjskiej inwazji, ogrzewanie mieszkań nie było istotnym dla Ukrainy zagadnieniem z uwagi na sezon letni. Zaopatrzenie Ukraińców w energię cieplną w zbliżającym się sezonie zimowym będzie jednak dużym wyzwaniem.

Biorąc pod uwagę spadek popytu na energię cieplną w związku z trwającą wojną (liczba uchodźców sięgnęła już 4 mln, czyli ok. 10 proc. populacji kraju) zgromadzone zapasy surowców najprawdopodobniej pozwolą ukraińskim elektrociepłowniom i ciepłowniom na pokrycie zapotrzebowania Ukraińców. Większym zagrożeniem są jednak prawdopodobne uszkodzenia infrastruktury przesyłowej i wytwórczej przez rosyjskie ostrzały.

- Ukraina jest stosunkowo dobrze przygotowana do sezonu grzewczego pod kątem zgromadzonych zapasów węgla i gazu. Zmniejszony popyt na energię elektryczną i cieplną prawdopodobnie spowoduje, że nie będzie ona potrzebowała awaryjnych dostaw surowców. Nadwyżki mocy w ukraińskim sektorze elektroenergetycznym prawdopodobnie utrzymają się również w sezonie zimowym. Dzięki temu Ukraina będzie w stanie zwiększyć eksport energii elektrycznej do Polski, głównie wykorzystując nowe połączenie Chmielnicki-Rzeszów. Będzie to korzystne z perspektywy zapewnienia stabilności polskiego systemu elektroenergetycznego, zwłaszcza w sezonie zimowym. Eksport energii elektrycznej do UE pozwoli Ukrainie zwiększyć poziom wykorzystania OZE - podkreśla Zaniewicz.

Jego zdaniem największym ryzykiem dla Ukrainy, z perspektywy przetrwania sezonu grzewczego, jest wysokie prawdopodobieństwo rosyjskich ostrzałów, których celem mogą być elektrownie i elektrociepłownie. Ich skutkiem może być zmniejszenie potencjału eksportu energii elektrycznej z Ukrainy oraz pozbawienie ogrzewania nawet kilkuset tysięcy Ukraińców. Grozi to katastrofą humanitarną w Ukrainie i zwiększeniem liczby uchodźców w krajach UE, głównie w Polsce.

Autor: Maciej Zaniewicz, Forum Energii

REKLAMA 740x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA740x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Mogą Cię zainteresować
REKLAMA 1110x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1110x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM #1]