Zagrożone gatunki ryb wciąż na wigilijnych stołach
- 12 grudnia 2022 12:54
- Opracowała: AMC
Dla miłośników „różowej ryby” na święta pod względem środowiskowym lepszym wyborem od łososia atlantyckiego (czy to dzikiego, czy hodowlanego) będzie spokrewniony z nim pstrąg tęczowy, zwłaszcza ten z hodowli ekologicznych.
Jeśli planujesz sałatkę czy pastę z tuńczykiem, zacznij od wyboru gatunku – jest ich aż kilkanaście!
Po pierwsze, nie kupuj tuńczyka błękitnopłetwego! Gatunek ten od wielu lat znajduje się na Czerwonej Liście Gatunków Zagrożonych Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN). Obecnie jego populacje w Morzu Śródziemnym i Zatoce Meksykańskiej są zagrożone wyginięciem. Wszystkie stada tuńczyka błękitnopłetwego są intensywnie eksploatowane, a jego rzeczywiste połowy są prawdopodobnie dużo wyższe niż te oficjalnie zadeklarowane. Jednym z powodów takiego procederu jest utrzymująca się bardzo wysoka cena za mięso tej ryby.
Po drugie, wybierz tuńczyka z zieloną rekomendacją w Poradniku Rybnym WWF! Najlepiej postawić na tuńczyka pasiastego, zwanego też bonito. Ten gatunek nie jest zagrożony, więc jego zakup nie powinien obciążyć ekosystemu, o ile ryba pochodzi ze zrównoważonych połowów.
- Pamiętaj też, że zawsze możesz skorzystać z roślinnego zamiennika ryby – na przykład selera zamiast filetów dorsza w „rybie” po grecku. Postaw na produkty nieprzetworzone, pochodzące z lokalnych i sezonowych upraw. To najlepszy wybór dla naszej planety! - apeluje WWF Polska.