Za 10 lat Polska będzie mieć tyle samo energii z OZE co dziś z paliw kopalnych
- 5 maja 2025 18:38
- Opracowała: JK

fot. Green Genius
Firma konsultingowa McKinsey&Company opublikowała raport prognozujący jak ma się transformować polska energetyka do 2050 roku.
Autorzy publikacji „Polska Energetyka 2050: Czas odważnych decyzji” przewidują, że w 2035 roku OZE będzie wytwarzać taki sam udział energii elektrycznej, ile dziś produkują elektrownie oparte na paliwach kopalnych (czyli 70% całkowitego miksu).
Do 2030 r. ma nastąpić znacząca rozbudowa nowych mocy wytwórczych, ponieważ powstaną zarówno nowe wysokosprawne bloki gazowe (+7 GW względem 2023 r.) oraz OZE – przede wszystkim farmy fotowoltaiczne (+10 GW) oraz lądowe i pierwsze morskie farmy wiatrowe (odpowiednio +6 GW oraz +5 GW).
OZE rozwija się w rekordowym tempie, ale trzeba je przyspieszyć
Analitycy McKinseya zwracają uwagę, że obecnie rozwój OZE przebiega najszybciej w naszej historii, jednak zbyt wolno by zaspokoić nasz popyt, który wraz z postępem transformacji będzie rósł. Stąd do 2030 roku Polska ma zwiększyć import energii elektrycznej z krajów sąsiedzkich, szczególnie w godzinach, kiedy OZE będzie wytwarzać najwięcej. Z kolei od momentu kiedy oddamy pierwsze morskie farmy wiatrowe, Polska będzie w stanie eksportować energię elektryczną.
Dodatkoowo autorzy publikacji pognozują spadek wytwarzania energii elektrycznej z węgla, co obniży zapotrzebowanie na ten surowiec, z 33 mln ton w 2023 r. do 7 mln ton w 2035 r. To poziom dużo niższy niż przewidują plany produkcji największych polskich spółek górniczych i obowiązująca „umowa społeczna dla górnictwa kamiennego”. W stosunku do nich prognozowane zapotrzebowanie jest ponad 40% niższe w 2030 r. oraz 60% niższe w 2035 r.
Do 2050 roku zapłacimy za transformację 1,9 bln zł, ale ceny energii znacznie spadną
Szacują także, że transformacja polskiego sektora elektroenergetycznego będzie kosztować 275 mld zł w ciągu pięciu lat i ponad 550 mld zł w ciągu najbliższej dekady.
Planowane do 2030 r. inwestycje obejmą m. in. budowę nowych instalacji OZE (90 mld zł), rozbudowę i modernizację sieci dystrybucyjnych (85 mld zł) oraz przesyłowych (65 mld zł) i budowę nowych elektrowni gazowych (25 mld zł). Zgodnie z planem, średnioroczne inwestycje wyniosą ok. 55 mld zł. Do 2050 r. łączna wartość inwestycji osiągnie 1,9 bln zł.
Ponadto McKinsey zwraca uwagę, że wraz z transformacją spadną ceny energii w Polsce. Przewidują wielomiliardowe oszczędności dla całej gospodarki (średnio 25 mld zł rocznie, czyli ok. 1% PKB), co przełoży się na wzrost jej konkurencyjności.
Transformacja ma pozwolić obniżyć średnie ceny energii elektrycznej w Polsce. W porównaniu do poziomu z 2023 r. (ok. 500 zł/MWh), do 2035 r. ceny mogą spaść o ok. 70 zł/MWh (15%), a do 2050 r. o ok. 150 zł/MWh (30%). Taki spadek cen energii elektrycznej oznaczałby ok. średnio 25 mld zł oszczędności rocznie (ok. 1% PKB) dla całej gospodarki i społeczeństwa do 2050 r.