Inwestycje w sektor energetyczny mają wzrosnąć w tym roku do 3,3 biliona dolarów!
- 5 czerwca 2025 12:58
- Opracował: Rafał Wąsowicz

fot. pixabay
Chiny są zdecydowanie największym inwestorem w sektorze energetycznym na świecie, wydając w tym obszarze dwa razy więcej niż Unia Europejska – i prawie tyle samo, co UE i Stany Zjednoczone razem wzięte. Inwestycje w ropę naftową, gaz ziemny i węgiel mają osiągnąć 1,1 biliona dolarów. Reszta przypadnie na OZE.
Globalne inwestycje w sektor energetyczny mają wzrosnąć w 2025 r. do rekordowych 3,3 biliona dolarów. To wszystko pomimo napięć geopolitycznych i wynikającej z tego niepewności gospodarczej. Zdaniem ekspertów, którzy opracowali raport IEA, trwa ofensywa technologii związanych z czystą energią, która przyciągają dwa razy więcej kapitału niż paliwa kopalne.
W minionym roku Chiny umocniły swoją pozycję największego na świecie inwestora w sektor energetyczny. Jak wynika z nowego raportu IEA (Międzynarodowej Agencji Energetycznej) fotowoltaika przyciąga więcej kapitału niż jakakolwiek inna technologia.
Kopalne z 1, 1 biliona USD inwestycji
Inwestycje w czyste technologie – odnawialne źródła energii, energię jądrową, sieci, magazynowanie, paliwa niskoemisyjne, wydajność i elektryfikację – mają osiągnąć w tym roku rekordowe 2,2 biliona dolarów. Odzwierciedla to nie tylko światowe wysiłki na rzecz redukcji emisji, ale także rosnący wpływ polityki przemysłowej, obawy dotyczące bezpieczeństwa energetycznego i konkurencyjność kosztową rozwiązań opartych na energii elektrycznej. Tymczasem jak wynika z corocznego raportu IEA inwestycje w ropę naftową, gaz ziemny i węgiel mają osiągnąć 1,1 biliona dolarów.
„W obliczu niepewności geopolitycznych i ekonomicznych, bezpieczeństwo energetyczne staje się kluczowym motorem wzrostu globalnych inwestycji w tym roku. Wzrosły one do rekordowych 3,3 biliona dolarów. Kraje i firmy starają się uchronić przed szerokim wachlarzem niebezpiecznych zmiennych związanych z konfliktami czy wojnami celnymi - powiedział dyrektor wykonawczy IEA Fatih Birol. „Szybko zmieniająca się sytuacja gospodarcza i handlowa oznacza, że niektórzy inwestorzy przyjmują postawę wyczekującą w odniesieniu do zatwierdzania nowych projektów energetycznych. Jednak w większości obszarów nie widzieliśmy jeszcze znaczących implikacji dla istniejących projektów”.
Chiny w 10 lat „przeskoczyły” USA i Europę
Analitycy IEA przypominają przy okazji, że w momencie, gdy opublikowali swoją pierwszą edycję raportu World Energy Investment prawie dziesięć lat temu w 2015 r., inwestycje energetyczne w Chinach nieznacznie wyprzedzały podobne inwestycje w Stanach Zjednoczonych.
- Obecnie Chiny są zdecydowanie największym inwestorem w sektorze energetycznym na świecie, wydając w tym obszarze dwa razy więcej niż Unia Europejska – i prawie tyle samo, co UE i Stany Zjednoczone razem wzięte - dodał Birol.
W ciągu ostatniej dekady udział Chin w światowych wydatkach na czystą energię wzrósł z jednej czwartej do prawie jednej trzeciej, co jest wspierane przez strategiczne inwestycje w szeroki zakres technologii, w tym energię słoneczną, wiatrową, wodną, jądrową, baterie i pojazdy elektryczne. Jednocześnie globalne wydatki na wydobycie ropy naftowej i gazu ciążą w kierunku Bliskiego Wschodu.
Dzisiejsze trendy inwestycyjne wyraźnie pokazują, że zbliża się nowa era elektryczności. Dekadę temu inwestycje w paliwa kopalne były o 30% wyższe niż w wytwarzanie energii elektrycznej, sieci i magazynowanie. W tym roku inwestycje w energię elektryczną mają być o około 50% wyższe niż całkowita kwota wydana na wprowadzanie na rynek ropy naftowej, gazu ziemnego i węgla.
Fotowoltaika i magazyny energii na topie
W skali globalnej wydatki na wytwarzanie energii niskoemisyjnej prawie podwoiły się w ciągu ostatnich pięciu lat, na czele z fotowoltaiką słoneczną. Oczekuje się, że inwestycje w energię słoneczną, zarówno na skalę przemysłową, jak i na dachach domów prywatnych, osiągną 450 miliardów dolarów w 2025 roku, co uczyni ją największą pojedynczą pozycją w światowym miksie inwestycji energetycznych. Inwestycje w magazynowanie baterii również szybko rosną, przekraczając w tym roku 65 miliardów dolarów.
Energia jądrowa – 50 % wzrost
Przepływy kapitału do energetyki jądrowej wzrosły o 50% w ciągu ostatnich pięciu lat i są na dobrej drodze, aby osiągnąć około 75 miliardów dolarów w 2025 roku. Szybki wzrost popytu na energię elektryczną również wspiera ciągłe inwestycje w dostawy węgla, głównie w Chinach i Indiach. W 2024 r. Chiny rozpoczęły budowę prawie 100 gigawatów nowych elektrowni węglowych, co spowodowało, że globalne „moce wytwórcze „elektrowni węglowych osiągnęły najwyższy poziom od 2015 r.
Problem – niewielkie inwestycje w sieci
Niepokojącym sygnałem dla bezpieczeństwa energetycznego jest to, że inwestycje w sieci, obecnie wynoszące 400 miliardów dolarów rocznie. Zdaniem analityków nie nadążają one za wydatkami na generację i elektryfikację. Utrzymanie bezpieczeństwa energetycznego wymagałoby, aby inwestycje w sieci wzrosły do poziomu parytetu z wydatkami na generację do początku lat 30. XXI wieku. Jednak jest to hamowane przez długie procedury wydawania pozwoleń oraz napięte łańcuchy dostaw m. in. transformatorów i kabli.
LNG pobije rekord
Niższe ceny ropy naftowej i oczekiwania dotyczące popytu mają skutkować pierwszym rocznym spadkiem inwestycji w tzw. upstream od czasu kryzysu związanego z COVID-19 w 2020 r. Oczekiwany 6% spadek jest spowodowany głównie gwałtownym spadkiem wydatków na amerykańską ropę naftową. Z kolei inwestycje w nowe obiekty do produkcji skroplonego gazu ziemnego (LNG) wykazują silną tendencję wzrostową, ponieważ nowe projekty w Stanach Zjednoczonych, Katarze, Kanadzie i innych krajach przygotowują się do rozpoczęcia pracy. W latach 2026–2028 globalny rynek LNG ma przeżyć największy wzrost mocy produkcyjnych w historii.
Afryka i kraje rozwijające się na marginesie
Niestety globalne mapy wydatków na energetykę pozostają bardzo nierównomierne. Wiele rozwijających się gospodarek, zwłaszcza w Afryce, zmaga się z brakiem inwestorów i kapitału na infrastrukturę energetyczną. Obecnie Afryka odpowiada za zaledwie 2% globalnych inwestycji w czystą energię. Pomimo tego, że jest przecież zamieszkana przez 20% światowej populacji. Do tego można tam zaobserwować szybko rosnące zapotrzebowanie na energię. Tymczasem całkowite inwestycje na całym kontynencie spadły o jedną trzecią w ciągu ostatniej dekady z powodu malejących wydatków na paliwa kopalne i niewystarczającego wzrostu w zakresie czystej energii.
Wydaje się, że aby zasypać lukę finansową w krajach afrykańskich i innych gospodarkach wschodzących i rozwijających się, międzynarodowe finanse publiczne w tym inwestycje unijne muszą zostać zwiększone i wykorzystane strategicznie na tych obszarach. Tak aby w konsekwencji przyciągnąć większe wolumeny kapitału prywatnego do tych rejonów i zdywersyfikować „geograficznie” źródła energii.