Polska firma będzie sprzedawała szybkie testy do wykrywania koronawirusa
- 30 marca 2020 13:03
Obecnie jako metodę przesiewową stosuje się pomiar ciepłoty ciała przy pomocy termometru. Na tej podstawie służby określają, czy dana osoba powinna być dalej badana. - Wiemy, że część osób nie ma spektakularnych objawów infekcji. Obecność przeciwciał we krwi daje większą szansę (na właściwą ocenę stanu zdrowia - PAP) – podkreśla Urban.
Jego zdaniem szybki test nie powinien być zbyt drogi; w prywatnych laboratoriach może kosztować tyle, ile badanie w kierunku wirusa grypy.
BioMaxima S.A. chce również sprzedawać testy genetyczne na obecność SARS CoV-2. W tej sprawie w piątek złożono wniosek o dopuszczenie do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Od momentu złożenia wniosku musi jednak jeszcze upłynąć 14 dni, by mogła ruszyć sprzedaż.
Prezes firmy Łukasz Urban poinformował PAP, że ten test wykrywa dwie sekwencje genów - ale inne, niż pozostałe używane obecnie testy genetyczne. Jest on bardziej czuły i szybszy od wielu innych takich badań (choć nie wszystkich).
Łatwiej go też transportować i przechowywać, np. dzięki wykorzystaniu w teście odczynników w formie liofilizowanej (dzięki temu może go trzymać w temperaturze pokojowej. Wiele innych dostępnych na rynku testów wymaga trzymania ich na suchym lodzie lub w zamrażarce).