Publiczny rower na topie
- 17 lipca 2020 08:54
- : : autor: AMC
Ile rowerów i jakiego rodzaju, jaki model biznesowy będzie najbardziej korzystny i ile wypożyczalni powinno stworzyć system Roweru Metropolitalnego. Na te pytania odpowiedź poznamy za cztery miesiące. Tej jesieni ma być gotowa koncepcja jednego z największych w Europie systemu wypożyczania rowerów, nad którym pracuje Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. Proces wyłonienia wykonawcy, który dokument ten ma przygotować, z powodów niezależnych od Metropolii, trwał od ponad roku. Właśnie udało się podpisać umowę na jej opracowanie.
– Mamy nadzieję, że limit pecha został już wyczerpany – żartują Paweł Krzyżak, zastępca dyrektora Departamentu Projektów i Inwestycji i Marcin Dworak, metropolitalny oficer rowerowy.
Rower Metropolitalny ma być siecią wypożyczalni rowerów, w której będą obowiązywać jednolite zasady na terenie całego GZM.
– Dzięki uruchomieniu Roweru Metropolitalnego chcemy, żeby mieszkańcy uzyskali szeroki dostęp do zdrowego i ekologicznego środka transportu. W ten sposób chcemy również zachęcić do zmiany nawyków mobilnościowych, udowadniając wszystkim, że rower w mieście to znacznie efektywniejszy środek transportu na krótkie i średnie dystanse niż indywidualny samochód – mówi Marcin Dworak.
– Wstępnie planowaliśmy, że Rower Metropolitalny będzie w pełni elektryczny. Jednak obserwując to, co stało się w innych polskich miastach, wydaje się, że musimy zweryfikować te wstępne zamierzenia, aby system mógł w pełni zaspokoić potrzeby użytkowników i działał sprawnie. Dlatego koncepcja będzie zawierać wiele różnych wariantów jego funkcjonowania, łącznie m.in. z modelem mieszanym, czyli określoną liczbą rowerów tradycyjnych i tych ze wspomaganiem. Niemniej teraz, uzbrojeni w dużą dozę cierpliwości, czekamy na przygotowanie koncepcji wraz z rekomendowanym wariantem – tłumaczy Paweł Krzyżak