Uzdrowienie ciepłownictwa to 200 mld zł, a i tak efekty są wątpliwe
- 11 lutego 2020 14:02
- : : autor: AMC
Eksperci podkreślają, że brak spójnej strategii dla ciepłownictwa od lat utrudnia systemowe działania. Ciepłownictwu doskwiera niekorzystny bilans paliwowy, który obok wadliwego systemu taryfowania jest czynnikiem najbardziej negatywnie odbijającym się na konkurencyjności sektora. Tymczasem Polska jest zobowiązana do uczestnictwa w osiąganiu wspólnych celów UE i redukcji emisji gazów cieplarnianych w ciepłownictwie oraz energetyce do 2030 r. o 43 proc. w stosunku do poziomu z 2005 r., a dużo mówi się o podniesieniu celu do aż 55 proc. Bez wiarygodnej strategii nie uda nam się spełnić wymogów.
Należy wykorzystać fakt, że aż 40 proc. środków z Funduszu Spójności, 35 proc. budżetu Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz 30 proc. wydatków Europejskiego Funduszu Społecznego i 30 proc. z Drugiego Filaru Wspólnej Polityki Rolnej ma być przeznaczonych na cele klimatyczne, związane z obniżaniem emisji, likwidacją ubóstwa energetycznego czy wsparciem rozwoju czystego ciepła na terenach wiejskich. Środki unijne powinny być uzupełnione źródłami krajowymi pochodzącymi z programu Czyste Powietrze oraz dodatkowych narzędzi regulacyjnych i finansowych.
Dobrym pomysłem byłoby powołanie Funduszu Efektywności Energetycznej i Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej, który udzielałby wsparcia w formie pożyczek niskoprocentowych lub dotacji dla wszystkich podmiotów, z wyłączeniem osób fizycznych. Dodatkowe środki finansujące modernizację sektora ciepłowniczego można pozyskać z wpływów ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2.
W przypadku małych, nieefektywnych systemów ciepłowniczych zasadne byłoby zastępowanie energii grzewczej pochodzącej z węgla lokalnymi źródłami OZE, takimi jak biomasa, energia słoneczna i geotermia, a także wzrost udziału kogeneracji w wytwarzaniu ciepła. Z kolei w ramach dużych i efektywnych systemów ciepłowniczych kluczowe jest zastąpienie węglowych jednostek kogeneracyjnych elastycznymi gazowymi jednostkami kogeneracyjnymi, wykorzystanie wielkoskalowych pomp ciepła, rozwój technologii chłodu sieciowego oraz zapewnienie odpowiedniej jakości ciepła systemowego. Warto przemyśleć także budowę magazynów ciepła w celu optymalizacji pracy źródeł ciepła i akumulowania energii ze zmiennych OZE.
– Modernizacja ciepłownictwa to także najlepszy sposób na ograniczenie importu węgla, w tym importu z Rosji, który w szczególności wśród polskich górników wywołuje duże kontrowersje. Rosyjski węgiel trafia w dużej mierze właśnie do ciepłowni i elektrociepłowni oraz do odbiorców indywidualnych, gdyż wbrew popularnym narracjom, zawiera mniej siarki niż węgiel krajowy, co przekłada się z kolei na jego mniejszy negatywny wpływ na zdrowie mieszkańców – twierdzi Aleksander Szpor, szef zespołu energii i klimatu w Polskim Instytucie Ekonomicznym.