Korek na torach utrudnia dostawy węgla
- 4 grudnia 2017 16:22
- : : autor: Kajetan Berezowski
Wszechobecne niedobory
- Zaledwie jedna minuta odgrywa tu bardzo istotną rolę. Powoduje konieczność wprowadzenia do ruchu kolejnych 2 tys. wagonów. Podbija również koszty. Wagony są dłużej w trasie i jest ich relatywnie mniej, więcej jest również zmian maszynistów – dodaje Furgalski.
W jego opinii przewoźnikom działającym na polskim rynku przewozów węgla brakuje przynajmniej 15 tys. wagonów i ok. 500 maszynistów. Braki taboru zaczęły skutecznie utrudniać prawidłowe funkcjonowanie śląskim kopalniom w maju br. Wówczas pojawiły się braki wagonowe, które do jesieni objęły już wszystkie zakłady górnicze Jastrzębskiej Spółki Węglowej - Pniówek, Zofiówka, Borynia, Budryk, Knurów i Szczygłowice.
- Skutki to obniżenie poziomu sprzedaży węgla. Oprócz tego spółka zmuszona jest ponosić koszty zwałowania węgla – wyjaśnia Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik JSW.
Trwające od maja niedobory taboru kolejowego pociągają za sobą również konieczność ograniczenia produkcji koksu w koksowniach Grupy JSW. Z uwagi na reżim technologiczny w koksowniach dostawy z poszczególnych kopalń muszą być realizowane stosownie do wymogów. Grozi to karami z tytułu niewywiązywania się z zakontraktowanych ilości węgla koksowego i koksu. PKP Cargo braki wagonowe tłumaczy remontami na infrastrukturze i wydłużonym czasem obrotu taborem. Doraźne działania realizowane przez PKP Cargo nie rozwiązują problemu. JSW w miarę możliwości korzysta już z usług innych przewoźników.