Ustawa wiatrakowa przyjęta. Budowa wiatraków ma ruszyć pełną parą

Rząd przyjął w trybie obiegowym projekt ustawy wiatrakowej, powracającej do pierwotnie zawartej w niej zasady stanowiącej, że odległość turbiny wiatrowej na lądzie od zabudowań będzie wynosić 500 m.

Wcześniej rząd Prawa i Sprawiedliwości zmienił odległość z 500 m na 700 m praktycznie blokując w ten sposób wszystkie będące już w toku inwestycje w lądowe farmy wiatrowe, jako że były one przygotowane pod odległość 500 m.

Liberalizacja ustawy może oznaczać, że do 2030 powstanie nawet do 6 GW nowych mocy w instalacjach wiatrowych.

Jej zapisy regulują także odległość turbiny od granicy parku narodowego, która ma wynieść 1500 m, zaś od obszarów Natura 2000 – 500 m. Ustawa daje również elastyczność w lokowaniu elektrowni wiatrowych w pobliżu linii przesyłowych najwyższych napięć.

Ustawodawca przewidział także wprowadzenie możliwości, aby na etapie tworzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) dla konkretnej inwestycji wiatrowej, inwestor mógł uzgodnić z operatorem przesyłowym mniejszą odległość, od tej zawartej w ustawie.

Będą także ułatwienia dla inwestorów, którzy zamierzają modernizować stare turbiny, ponieważ w miejsce przestarzałych instalacji (z lat 2005-2010) powstaną nowe, bardziej wydajne i mniej hałaśliwe. Dodatkowo inwestorzy będą mogli skorzystać z obniżonych opłat za przyłączenie do sieci, braku konieczności wpłaty zaliczki oraz krótszych terminów oczekiwania na wydanie warunków przyłączeniowych.

Nowelizacja tzw. ustawy wiatrakowej to jedna z najbardziej wyczekiwanych w ostatnich latach zmian przez branżę energetyczną.