Pożegnamy się z węglem brunatnym?
- 25 czerwca 2020 09:26
- : : autor: AMC
- Zadaliśmy sobie pytanie, czy równoległe odejście od węgla brunatnego w tych trzech krajach jest w ogóle możliwe. Dlaczego sprawdzaliśmy scenariusze wycofań jednocześnie w Polsce, Niemczech i Czechach? – dlatego, że każdy z tych krajów ogląda się na swoich sąsiadów, obawiając się tego, że pozostali nie są tak samo ambitni, albo że w regionie zabraknie prądu – wyjaśnia dr Aleksandra Gawlikowska-Fyk, kierownik projektu Elektroenergetyka w Forum Energii.
- Z naszej analizy wynika, że do 2032 r. równoległe pożegnanie z węglem brunatnym nie tylko w Polsce, ale również w Niemczech i Czechach jest realne i racjonalne kosztowo oraz przyniesie blisko 50 proc. redukcji emisji CO2 z elektroenergetyki w regionie. To proces nieuchronny – mówi dr Joanna Maćkowiak-Pandera z Forum Energii.
- Ten projekt może stać się projektem flagowym Europejskiego Zielonego Ładu, symbolem dobrej współpracy regionalnej na rzecz bezpieczeństwa energetycznego, ale potrzebne jest skoordynowane działanie i współpraca Warszawy, Berlina i Pragi – dodaje Joanna Maćkowiak-Pandera.
Stosowanie węgla brunatnego w polskiej energetyce przewidziano do ok 2035 r., choć nadal jest wiele niewiadomych, np. przyszłość złoża Złoczew. W niepewności są utrzymywani ludzie, regiony, a sytuacja zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski. Tymczasem ze względu na zmieniające się uwarunkowania zewnętrzne odchodzenie od węgla przyśpiesza. Z raportu Forum Energii wynika, że data 2032 r. jest bezpieczna, ale trzeba zacząć planować budowę nowych mocy.
Z analizy wynika, iż zastąpienie elektrowni na węgiel brunatny do 2032 r. źródłami odnawialnymi nie zwiększa kosztów transformacji energetycznej.