Węgiel oznacza kłopoty – twierdzi prezes PGE
- 23 października 2020 14:59
- : : autor: Aldona Minorczyk-Cichy
Zielony zwrot energetyki to fakt. Państwowi giganci nie mają zresztą wyjścia, jeśli chcą się rozwijać. Aktywa węglowe są równoznaczne z brakiem możliwości pozyskania finansowania dla inwestycji. Polska Grupa Energetyczna w poniedziałek, 19 października, ogłosiła swoją nową strategię. A w niej informację o tym, że w 2050 r. nie będzie już produkowała prądu z węgla. Obecnie jej produkcja oparta jest na węglu w 80 proc.
– Transformacja to nie tylko wyzwanie gospodarcze, ale i społeczne. Dzisiaj Polacy chcą taniej energii, ale też produkowanej w sposób nieszkodzący środowisku, by móc korzystać z czystego powietrza – podkreślał Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych, przy okazji zaprezentowania strategii przez PGE.
Dwa nurty – OZE i węgiel
Dodał, że ta strategia jest ważna też dla MAP i resortu klimatu, bo pozwala planować pewne procesy, przygotować program zmian strukturalnych w energetyce.
– Konieczne jest wydzielenie sektora węglowego ze spółek energetycznych i stworzenie dwóch nurtów: OZE i opartego o węgiel – mówił wicepremier.
Także prezes Grupy Wojciech Dąbrowski podczas prezentacji strategii ocenił, że optymalnym terminem wydzielenia aktywów węglowych do innego podmiotu z PGE byłby koniec 2021 r.