Węgiel oznacza kłopoty – twierdzi prezes PGE
- 23 października 2020 14:59
- : : autor: Aldona Minorczyk-Cichy
Dodał, że instytucje finansowe uzależniają finansowanie inwestycji od kryterium paliw kopalnych w prowadzonej działalności. Jego zdaniem trendy dekarbonizacyjne na trwale zdefiniują energetykę przyszłości.
– Od transformacji nie ma odwrotu. Zmiany są konieczne, ale wymagają akceptacji społecznej – mówił.
Dość odległa perspektywa
Zakłada się, że źródła kogeneracyjne na gazie będą pracować do 2042 r. Pytany o decyzję o budowie odkrywki węgla brunatnego Złoczew stwierdził, że będzie to już decyzja nowego podmiotu, do którego trafią aktywa węglowe, ale dziś budowa kopalni jest przedsięwzięciem nierentownym i byłoby to działanie na szkodę spółki. Odniósł się do sytuacji kopalni Bełchatów, gdzie obecne złoża umożliwią eksploatację przez kolejne 10 lat. W lepszej sytuacji jest Turów, gdzie można wydobywać przez 20 lat.
– Myślimy o tym, co tam będzie za 20 lat. Ale to dość odległa perspektywa. W sprawie Bełchatowa powołaliśmy w ramach Grupy PGE zespół do spraw transformacji. Współpracujemy z samorządami, stroną społeczną. Mamy pewne pomysły co do przyszłości tego obszaru, ale chcemy wcześniej o tym porozmawiać z pracownikami – poinformował Dąbrowski.
Ustosunkował się też do kwestii aktywów gazowych spółki.